środa, 31 sierpnia 2016

Perła Bawarii- Monachium

munich_1220908_3Y_orig nowy.jpg
Wybrałam się do Monachium w czerwcu tego roku, aby odwiedzić mojego przyjaciela i współlokatora z czasów Erasmusa w Hiszpanii, Johannesa, który stąd pochodzi. Dzięki jego gościnności i ogromnej ilości godzin przechodzonych po mieście udało mi się poznać to miasto całkiem dokładnie i zachwycić się nim. Jest to miejsce, w którym wyobrażam siebie samą mieszkającą w przyszłości.







Tym razem chciałabym opowiedzieć wam trochę o Monachium, zjawiskowej stolicy Bawarii, która spełni wasze oczekiwania jeśli szukacie wiekowych zabytków, gotyckiej architektury, powalającego na kolana jedzenia i dobrego piwa. Dodałabym do tej listy jeszcze: doświadczenie niemieckiej organizacji przestrzeni miejskiej. Monachium jest stare, lecz nieprawdopodobnie czyste, idealnie rozplanowane, co jednak nie odejmuje mu uroku.
Sprawdźcie co warto zobaczyć w Monachium.
Marienplatz
Marienplatz jest sercem Monachium, miejscem do spotkań i różnorakich wydarzeń miejskich. Główny plac miasta postał w XII wieku, a jego styl, architektura i historia na każdym kroku potwierdzają jego wiekowość. Wokół niego skupiają się najważniejsze i najstarsze zabytki miasta. Znajdują się tu dwa ratusze, stary i nowy. Budowa nowego ratusza  w stylu neogotyckim zakończyła się w roku 1909 roku. Ma 6 dziedzińców, na elewacji przedstawiona jest historia regionu Bawarii, a na szczycie znajdują się 43 dzwony i jeden z największych mechanizmów zegarowych na świecie.
 munich-562902_1280.jpg

O 11 rano ( oraz 12 i 17 w wakacje) można obejrzeć 15-minutowe Glockenspiel, kukiełkowe przedstawienia o dziejach bawarskiego dworu w XVI wieku. Z tego co powiedział mi Johannes, lepiej być wcześniej przed Nowy Ratuszem, aby zobaczyć Glockenspiel, gdyż codziennie przyciąga masę turystów, szczególnie w najbardziej turystycznych okresach.  
P1010049-The Rathaus-Glockenspiel_of_Munich.jpg
Bardzo przyjemną opcją jest wybranie się na taras widokowy na szczycie Nowego Ratusza, z którego można podziwiać zachwycającą panoramę Monachium i rzucić oko na starszego brata budynku, w którym jesteśmy- Stary Ratusz. Jest on skromniejszy i mniej widowiskowy niż ten nowy, ale zdecydowanie jest pięknym budynkiem idealnie komponującym się w panoramę Monachium. Z tarasu można także dojrzeć  najstarszy w Monachium rzymskokatolicki Kościół Świętego Piotra, wybudowany w stylu gotyckim.
Na Placu Mariackim znajduje się większość najbardziej rozpoznawalnych monachijskich zabytków takich jak Kolumna Maryjna czy Fischbrunnen, czyli fontanna rybna. Możecie spróbować zanurzyć w niej swój pusty portfel w Środę Popielcową, legenda głosi, że magiczna woda fontanna sprawi, że nagle napełni się on pieniędzmi.
München,_Marienplatz,_Fischbrunnen_03.JPG
A przed Bożym Narodzeniem to właśnie na Marienplatz są rozstawiane kolorowe stosika pełne świątecznych przysmaków, a miejsce wygląda całkowicie uroczo.
9c2ec3f30dc07e6fd4c8928a1cdef088.jpg
Oczywiście Marienplatz jest cudownym miejscem, żeby po prostu tutaj odpocząć, podziwiając mnogość subtelnych detali, które tworzą niepowtarzalny kompleks miejski. Moją radą jednak jest nie robić tego w trakcie najbardziej turystycznych miesięcy wakacyjnych, gdy ilość turystów przekracza moje, dość szerokie na ogół, limity wytrzymałości, aby w spokoju wypić filiżankę kawy i napawać się widokami.  Warto jednak oddalić się od Marienplatz od dosłownie kilka kroków, aby znaleźć urokliwe restauracje, w których do woli się najemy i skosztujemy bawarskiego piwa, a skoro już to tym mowa…
Hofbräuhaus am Platzl
W niedalekiej odległości od Marienplatz znajduje się historyczny browar i piwiarnia dworska Hofbräuhaus zlokalizowana przy Platzl. Należy do najsłynniejszych piwiarni na świecie i czołowych atrakcji turystycznych stolicy Bawarii. Stanowi kwintesencję bawarskiej kultury piwnej. W ofercie znajdziecie tłuste dania mięsne i browar warzony na miejscu. Często można natrafić na występy lokalnych artystów grających „do kotleta”, co umila pobyt. Bardzo polecam, fajne doświadczenie typowej tawerny bawarskiej. Ja akurat zostałam zaprowadzona przez mojego przyjaciela do tej, ale w całym znajdziecie znajdziecie mnóstwo miejsc podobnych do tego, jako że kultura picia piwa jest we krwi każdego Bawarczyka.
Katedra Najświętszej Marii Panny  (niem. Frauenkirche)
W pobliżu Placu Marackiego znajduje się największy katedra w Bawarii, Frauenkirche. Pojemność tej budowli szacuje się na około 20 tysięcy osób. Można również wejść na szczyt jednej z bliźniaczych wież, aby po raz kolejny zachwycić się panoramą miasta i Bawarskich Alp.
http://static.supervices.com/media/2014/12/frauenkirche.jpeg
Ogrody angielskie (niem. Englischer Garten)
OGROMNY park w samym sercu Monachium, jeden z największych miejskich parków, większy od nowojorskiego Central Parku. Powstał pod koniec XVIII wieku i jest jednym z bardziej lubianych miejsc przez mieszkańców w całym mieście.
http://www.bavaria.by/www.bavaria.travel/data/mediadb/cms_pictures/%7B1608801c-e35f-7b74-8058-7d10d211d50c%7D.jpg
Znajdziecie tam wiele atrakcji, typowe dla wszystkich parków: place zabaw, ogrody, stawy i ukryte kawiarenki,  oraz zupełnie nietypowe takie jak surfowanie na rzece! http://footprintsandmemories.com/wp-content/uploads/2014/05/20140421Germany_Munich-36.jpgNigdy wcześniej nie słyszałam o surfingu rzecznym. W Monachium, oczywiście sztuczny mechanizm, tworzy fale idealne do szlifowania umiejętności. To właśnie tutaj Johannes stawiał swoje pierwsze kroki, a wybrał San Sebastian, w którym się poznaliśmy na Erasmusie, ze względu na dobre warunki do surfowania. Fajnie było to zobaczyć, polecam się tam wybrać.
Ostatnie miejsce, o którym chciałabym wspomnieć to obóz koncentracyjny Dachau, pierwszy stworzony przez Niemców już w 1933 roku, oddalony o ok. 20 km od Monachium.
https://furtherglory.files.wordpress.com/2010/10/dachau022.jpg
W muzeum obozu można zwiedzić baraki, dziedzińce, łaźnie i krematoria oraz różnego rodzaju wystawy poświęcone pamięci ofiarom nazizmu. Bardzo żałuję, że się tam nie wybrałam, jednak zabrakło mi czasu. Chcę wrócić do Bawarii głownie z tego powodu, aby zobaczyć miejsce niewyobrażalnego okrucieństwa, chociaż się boję po tym jak przeżyłam wizytę w Oświęcimiu.

Zachęcam was do wybrania Monachium jako kolejny cel wyprawy w Niemiec. Wiele osób mówi, że miasto jest zdecydowanie bardziej niemieckie niż Berlin, z czym się zgadzam. Pięknie zachowana architektura, idealna organizacja przestrzeni miejskiej, małe skwerki i chodniczki przy odmierzone jak od linijki, hektolitry piwa i Oktoberfest. Jednak jedna kwestia: Bawarczycy lubią się odcinać od reszty Niemiec, podkreślając swoją indywidualność. Wychodzi na to, że to co kojarzy nam się z Niemcami jest w dużej mierze stereotypowym myśleniem o Bawarii, która chcąc czy nie, jest regionem należącym do Niemiec.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz